Cera trądzikowa wymaga odpowiedniego do swoich potrzeb, systematycznego oczyszczania. Skłonność mieszków włosowych do „zamykania się” przy udziale większych ilości łoju i złuszczonych komórek wymaga od nas właściwego sposobu pielęgnacyjnego, który pomoże zapobiec tworzeniu zaskórników i wtórnych do nich zmian zapalnych w postaci krost czy grudek.
Plan pielęgnacyjny to podstawa w czasie leczenia jak i po jego zakończeniu!
Trądzik lubi grubą warstwę rogową naskórka. Naszym zadaniem jest jej sukcesywne zmniejszanie i dzięki temu odblokowywanie ujść mieszków włosowych. Złuszczanie chemiczne czyli peeling przy użyciu substancji, które wchodzą w reakcje ze skórą i w zależności od rodzaju substancji, jej stężenia i czasu kontaktu efekty widzimy w jej powierzchownych lub głębszych warstwach. W odniesieniu do zmian trądzikowych na naszym celowniku są głównie zmiany zaskórnikowe i pierwszy warstwa skóry czyli naskórek. W przypadku blizn potrądzikowych sięgamy po peelingi z kategorii średniogłębokich, które działają również w obszarze skóry właściwej.
Złuszczanie, ale i regeneracja
Pamiętajmy, że w czasie zabiegu pewną część naszej powłoki skórnej tracimy. Z tej przyczyny zabiegów tego typu nie można wykonywać w krótkich odstępach czasu, a już napewno nie codziennie! Skóra bez warstwy ochronnej jaką jest naskórek jest bardziej wrażliwa na podrażnienia i potrzebuje czasu na zdrową regenerację!
Czy dla każdego?
Zabiegu tego typu nie wykonuje się z tzw. marszu. Skóra musi być odpowiednio przygotowana. W zależności od substancji wymaga wcześniejszego odpowiedniego nawilżenia, stosowania preparatu kosmetycznego z kwasem o niższym stężeniu przez okres poprzedzający ( zazwyczaj od 10-14 dni) zabieg jak to ma miejsce w przypadku kwasu glikolowego. Dla większości skóra nie może być opalona!
W przypadku trądziku zwykłego zabiegu NIE wykonuje się przy zmianach zapalnych.
Dodatkowe przeciwwskazania to:
- aktywna opryszczka wargowa
- aktywne infekcje bakteryjne
- aktywne choroby ZAPALNE skóry: AZS, ŁUSZCZYCA, TRĄDZIK ROPOWICZY!
- Leczenie doustnymi retinoidami – należy odczekać min. 6 miesięcy od zakończenia terapii!
Czy jest jeden schemat?
Substancji aktywnych jest wiele. Kwas w zależności od stężenia, pH i czasu nałożenia oferuje nam wachlarz możliwości. Te wszystkie czynniki dobiera się w odniesieniu do problemu skórnego z jakim się „boryka” pacjent, fototypu skóry oraz efektu końcowego jaki sobie założymy. Te wszystkie zmienne powinny być omówione wcześniej, najlepiej na osobnej wizycie. Ogólną regułą jest, że im wyższe stężenie i niższe pH tym działanie jest silniejsze. Chciałabym abyście zapamiętali, że zabieg należy wykonywać w sprawdzonym miejscu, u doświadczonej i wykwalifikowanej do tego osoby. Poniżej krótka charakterystyka kwasów, które są najczęściej używane przy zmianach trądzikowych. Znajdziemy je również w preparatach kosmetycznych w niskim stężeniu.
Kwas migdałowy
Pożądane przez nas keratolityczne działanie uzupełnione jest przez przeciwbakteryjne właściwości. Myślimy o nim nie tylko w przypadku zmian zaskórnikowych, ale również gdy borykamy się z przetłuszczającą cerą. Duża wielkość cząsteczki odpowiada za słabe wnikanie do skóry. Dzięki temu jego działanie jest łagodne i bardzo rzadko wywołuje podrażnienia. Nie wywołuje nadwrażliwości na promieniowanie UV czyli może być stosowany przez cały rok. Tutaj nadmienię, że nie zwalnia nas to ze stosowania ochrony przeciwsłonecznej głównie w postaci kremów z filtrem po zabiegu. Efekt jakiego możemy się spodziewać to delikatne złuszczanie się skóry, wygładzenie powierzchni, zmniejszenie łojotoku czy zwężenie porów.
Kwas glikolowy
Obdarzony bardzo małą cząsteczką wnika głębiej w ujścia mieszków włosowych regulując nadmierną keratynizację. Działa już na poziomie mikrozaskórnika ( jego znaczenie wyjaśniam tu https://mamaistetoskop.pl/tradzik-jak-z-nim-walczyc/ ), dlatego na początku jego stosowania może dojść do pogorszenia wyglądu skóry i zaostrzenia zmian trądzikowych. Średnio widoczna poprawa następuje od 4 zabiegu, o czym warto pamiętać aby się nie zniechęcić:) Przed pierwszym wykonaniem peelingu zaleca się przez 14 dni preparaty z kwasem glikolowym w stężeniu do 10%, aby „przyzwyczaić” skórę. Podczas zabiegów i po ich zakończeniu należy stosować ochronę przeciwsłoneczną.
Lipofilny kwas salicylowy
Lipofilny oznacza, że lubi się ze środowiskiem tłuszczowym. Przewaga lipidów w błonach komórkowych stwarza dogodne warunki dla efektywnego działania kwasu, który bardzo dobrze pokonuje grube warstwą rogową naskórka. Rozpuszcza on połączenia między komórkami w przewodach mieszków włosowych, które słabiej do siebie przylegając nie czopują ujść. Kwas ten sprawdza się dobrze na skórze trądzikowej z przewagą zmian zaskórnikowych, pojedyńczymi zmianami zapalnymi i łojotokiem.
Kwas azelainowy
Powstaje z kwasów, które wchodzą w skład fosfolipidów błon komórkowych. Hamuje wzrost bakterii Propionibacterium acnes, pomagając w leczeniu trądziku ze zmianami zapalnymi poprzez redukcję liczby związków drażniących, które pochodzą z rozkładu łoju przez bakterie. Stosowanie tego kwasu może zredukować aż 98% bakterii zasiedlających mieszek!! Nie odstaje od swoich kolegów w regulacji keratynizacji mieszków włosowych ( ZASKÓRNIKI!). Preparaty z tym kwasem mogą być stosowane przez kobiety ciężarne i mamy karmiące piersią. Nie ma on właściwości teratogennych na płód.
Warto szukać tych substancji także w preparatach dedykowanych do cer tłustych ze skłonnością do zmian trądzikowych.
Jakie są Wasze doświadczenia z kwasami w kontekście skóry problematycznej?