Pisaliście do mnie sporo wiadomości o taki post, o tym, że choruje dużo osób, a mało się o mówi o przyczynach, leczeniu i przebiegu. W odpowiedzi zbieram wszystko razem. Jeśli nasuwają się Wam jakieś dodatkowe pytania to proszę dajcie znać w komentarzach tutaj lub na Instagramie:)

Let’s begin!

  1. Bielactwo to choroba „odbarwiająca” skórę, depigmentująca
  2. Nie wiadomo jaka jest jednoznaczna przyczyna tej choroby, istotną rolę odgrywają: AUTOIMMUNIZACJA, STRES OKSYDACYJNY, CZYNNIKI GENETYCZNE, CZYNNIKI ŚRODOWISKOWE
  3. Najczęściej początek obserwujemy w drugiej dekadzie życia, a przypadki u niemowląt są ekstremalnie rzadkie
  4. Rodzin, w których stwierdza się więcej niż jeden przypadek bielactwa jest około 30%, ale tylko 4-6% pacjentów z osobą spokrewnioną w pierwszej linii
  5. Im wcześniej, tym gorzej🙁 Badania pokazują, że wcześniejszy początek jest złym czynnikiem prognostycznym. Mam tutaj na myśli szczególnie dzieci przed ukończeniem 3 roku życia. U nich jednak o wiele rzadziej w porównaniu do dorosłych obserwuje się towarzystwo chorób autoimmunologicznych.

 

Jak wyglądają zmiany?

Odbarwione plamy mają najczęściej dobrze ZAZNACZONĄ GRANICĘ ZE ZDROWĄ SKÓRĄ.

Obserwujesz wokół swoich znamion barwnikowych „pieprzyków” strefy „zbielenia” skóry, odbarwienia?

Jest to tzw. strefa „halo” – sąsiadująca, otaczająca znamiona. U osób z tym zjawiskiem bardzo rzadko stwierdza się powstawanie zmian bielaczych po URAZIE (tzw. köbneryzację) oraz to, że choroba jest przekazana rodzinnie. Jeśli ognisk tego typu mamy od 3 lub więcej to ryzyko na rozwinięcie się w późniejszym czasie typowego bielactwa jest MNIEJSZE:) czyli dla Ciebie lepsze rokowanie.

Uraz i bielactwo? Łączy się?

Najprawdopodobniej w wyniku urazu u osób predysponowanych niszczone są komórki barwnikowe. Nie u wszytskich chorych mamy do czynienia z tym zjawiskiem, ale widełki są dość szerokie ( 20-60%) Urazem może być:

  • oparzenie ( w tym posłoneczne!) Opalanie się przebiegające z początkowym rumieniem posłonecznym
  • otarcie 
  • zacięcie skóry
  • w bardziej ekstremalnych przypadkach i tu proszę zwróć na to uwagę! Miejsca ucisku skóry np. ubranie ( obcisłe jeansy, pasek)

Gdzie zaobserwuje pierwsze zmiany?

Dłonie, przedramiona, stopy, niestety twarz – tutaj głównie wokół ust i powieki, czyli najczęściej widoczne obszary ciała, które rzadko da się zakryć ubraniem #samoakceptacja! Polecam zapoznać się z sylwetką sławnej modeki Winnie Harlow, która choruje na bielactwo, ale obróciła swoją „słabość” w siłę!

Podziały, różnice?

  1. SEGMENTOWE czyli ograniczone do jednej połowy ciała – najczęściej ALE NIE ZAWSZE – nie przekracza linii pośrodkowej ciała. WCZESNY początek, częściej DZIECI, przebieg SZYBKI! Może się zatrzymać i plamy bielacze będą z nami do końca życia, NIE ZMIENIAJĄC SIĘ.
  2. NIESEGMENTOWE, czyli może objąć dowolny obszar ciała, plamy są obecne w różnych miejscach na skórze

HIPOMELANOZA czyli białe odbarwienia NIE ZWIĄZANE Z BIELACTWEM

„Kropelki”

Bardzo malutkie plamki, szczególnie na skórze przedramion i podudzi to tzw. Hipomelanoza kropelkowa. Mamy z nią do czynienia, gdy skóra tych okolic jest nadmiernie w ciągu życia jest eksponowana na promieniowanie UV

IMITACJA PLAM BIELACZYCH, czyli jest biało! ale z autoimmunologią nie ma nic wspólnego:) Wymienię tylko te najczęściej spotykane:

  1. Depigmentacja po leczeniu miejscowymi GKS

Tutaj może dojść do powstania plam depigmentacyjnych po domięśniowych wstrzyknięciach GKS, po zaprzestaniu leczenia prawidłowa pigmentacja powraca:)

 

  1. Depigmentacja po stanach zapalnych skóry, najczęściej przewlekających ( ŁUSZCZYCA)

Odbarwione plamy pokrywają się z obszarami zajętymi wcześniej przez łuskę, skóra może w tych miejscach ulegać dodatkowemu łuszczeniu.

 

  1. Łupież biały – Pityriasis alba

Uważa się, że jest to delikatna forma Atopowego Zapalenie Skóry, miejsca chorobowe pokryte są delikatnym łuszczeniem, praktycznie niewidocznym dla oka. Łuszczenie stanowi naturalną ochronę przed promieniowaniem UV i dlatego te miejsca się „nie opalają” a my widzimy lekkie białawe plamy w porównaniu do barwy zdrowej skóry. Po leczeniu zmiany ustępują.

 

  1. Łupież pstry – plamy bielacze mogą być jeszcze długo obecne po zakończeniu leczenia i ustąpieniu procesu zapalnego. Tutaj mamy do czynienia z niedoborem melaniny, ilość melanocytów jest prawidłowa, dlatego prawidłowa pigmentacja powraca. Jednak leczenie zmian zapalnych musi być całkowicie zakończone sukcesem.

 

  1. Znamię anemiczne

Widać je w lewej okolicy piersiowej, nie powiększa się, pojawia się zazwyczaj w pierwszym roku życia. Jeśli będziemy je pocierać to nie pojawi się przekrwienie, rumień. W zmianach skórnych w bielactwie owszem pojawi się.

Przyczyny?

Złożona, nie do końca poznana etiologia, geny mają wpływ na wiek, w którym choroba się rozpoczyna, dla typu i odpowiedzi na leczenie. Do zniszczenia komórek barwnikowych dochodzi w różnym tempie.

UKŁAD NERWOWY – STRES

Neuromediatory, w tym te uwalniane pod wpływem hormonów stresowych mogą niszczyć melanocyty. W wielu przypadkach obserwuje się zaostrzenie przebiegu choroby pod wpływem silnych czynników stresogennych.

Jak wygląda diagnoza?

Najczęściej na podstawie obrazu klinicznego. ALE w przypadku bielactwa niesegmentowego warto pomyśleć o chorobach autoimmunologicznych i wykonać badania:

  • morfologia krwi z rozmazem
  • stężenie TSH, fT3, fT4
  • stężenie przeciwciał przeciwjądrowych i przeciwtarczycowych

Metody lecznicze

  1. DUŻO CIERPLIWOŚCI I MAŁO STRESU!
  2. Leczenie powinno rozpocząć się od szczerej rozmowy z pacjentem i uświadomienia, że może być zakończone niepowodzeniem
  3.  Unikamy czynników drażniących – URAZY
  4. Miejscowe preparaty GKS, Inhibitory Kalcyneuryny, Analogi witaminy D i inne na Rp. i przepisywane po konsultacji z lekarzem
  5. Fototerapia ( przynosi pozytywny efekt na wczesnym etapie choroby! musi trwać min. 6mc!
  6. Laseroterapia – Laser ekscymrowy ( niewielkie zmiany o ustabilizowanym przebiegu!) Długo, 2x tydzien przez 12-24 tygodnie
  7. TATUAŻ:) można rozważyć, ale tylko gdy przebieg choroby jest stabilny! 2 lata bez progresji. Tatuaż to uraz – pamiętajcie o efekcie Kobnera, czyli nowe ogniska w miejscu uszkodzenia skóry

Czy zabiegi chirurgiczne są dla mnie?

Oprócz nieinwazyjnych metod leczniczych mamy do dyspozycji jeszcze chirurgię, jednak tutaj trzeba przestrzegać kilku zasad.

Jak już wspomniałam wcześniej, zjawiska Kobnera, czyli pojawienia się nowych zmian w miejscu uszkodzenia skóry będzie tutaj zjawiskiem ograniczającym. Dlatego zabiegi chirurgiczne są brane pod uwagę tylko u pacjentów ze stabilnym przebiegiem choroby. Optymalnie, aby brak progresji wynosił minimum 2 lat. Brane są również pod uwagę zmiany skórne nieprogresujące o małej powierzchni. Chirurgia dobrze rokuje również na obszarach, które trudno poddają się leczeniu farmakologicznemu:

  • grzbietowe powierzchnie palców
  • kostki
  • czoło
  • linia włosów

Bielactwo segmentowe, które jest oporne na leczenie również może stanowić wskazanie do leczenia skalpelem.

Zastosowanie znajdują zawiesiny komórek naskórka (hodowane lub nie), przeszczepy naskórka, przeszczepy naskórka ze skórą właściwą. Ograniczeniem jest wspomniane już zjawisko Köbnera, z którego powodu konieczne jest rozważanie tej terapii tylko u pacjentów ze stabilną chorobą.

W chirurgicznym leczeniu stosuje się przeszczepy skórne samego różnej grubości oraz zawiesiny komórek naskórka specjalnie przygotowanej do tego celu.

ANTYOKSYDANTY

Bielactwo jest chorobą trudną do leczenia. Stres oksydacyjny jest również brany pod uwagę w patogenezie schorzenia, dlatego bada się ( chociaż do tej pory brak jest „dużych badań’) działanie lecznicze antyoksydantów, szczególnie w połączeniu z fototerapią.

  1. Witaminy C,E,
  2. Kwasu alfa – liponowego, kwasów wielonienasyconych

Doniesienia dotyczą również skuteczności miłorzębu japońskiego ( Ginkgo biloba).

 
Scroll to Top