Krem z filtrem? Zapomniałam/em nałożyć, nie został kupiony, zapakowany, za niski faktor ochrony? Znów muszę się nakremować? Nierówno? Nasmarowani a pojawił sie rumień posłoneczny?
Znacie to? Wydawałoby się, że użytkowanie kremu ochronnego UV nie powoduje większych niedogodności. Jednak czasem wkrada się czynnik ludzki: zapominamy lub nie mamy ochoty, robimy to niedbale, a więc nie chronimy się wystarczająco.
W tym wpisie chciałabym przedstawić bardzo dobre uzupełnienie dla produktów z filtrem UV. Dlaczego uzupełnienie, a nie alternatywa? Dlatego, że nawet przykrywając 80% naszego ciała tym specjalnym ubraniem, i tak zostaną części ciała wymagające nałożenia kremu ochronnego ( twarz, uszy, stopy). Dlatego z kremu CAŁKOWICIE nie możemy zrezygnować, jednak możemy bardzo ograniczyć jego stosowanie. Jest to szczególnie ważne u dzieci, małych dzieci. Piszę o tym tutaj http://www.doktorekradzi.pl/sloneczko-przyjaciel-czy-wrog-naszych-dzieci/
W Polsce jeszcze jakieś 5-6 lat temu ubrania z ochroną UV nie były popularne. Konsekwencją tego była mała dostępność i wybór. Obecnie jest dużo lepiej. Ubrania światowych firm, które oferują ubrania o wysokiej jakości są dostępne stacjonarnie lub online. Jednym z miejsc, które oferuje dużą gamę produktów światowych marek na rynku polskim jest firma UV Kids https://uvkids.pl/
Kombinezon Billabong, Czapeczka z ochroną na kark Snapper Rock https://uvkids.pl/
Normalne ubrania i odzież z fotoprotekcją?
Zapytacie, a co z normalną bawełnianą koszulką? Przecież ona też chroni!
Każde włókno materiałowe chroni w pewnym stopniu przed promieniowaniem UV, zatrzymuje szczególnie promieniowanie UVB tzw „rumieniotwórcze” , jednak mało kto pamięta, ze do ziemi przenika również promieniowanie UVA, które już w tak efektowny sposób nie jest hamowane przez zwykłą odzież. Najsłabszą ochronę dają przewiewne bawełniane i białe ubrania. Tkaniny ubrań UV to BLOKERY. Właściwości blokującej promieniowanie UV NIE POSIADA zwykła odzież. Włókna ubrań UV są bardzo ciasno ze sobą splecione oraz dodatkowo pokryte substancjami działającymi jak „lustra” – odbijają promieniowanie UV. Nanocząsteczki dwutlenku tytanu tworzą skuteczną barierę wobec UVA i UVB. Są one na stałe „wtapiane” we włókno, co powoduje, że ochrona jest NIEZMYWALNA, trwała. W przypadku kremów z filtrem istnieje ryzyko starcia preparatu zanim się całkowicie połączy ze skórą – tutaj takiego niebezpieczeństwa nie ma. Dodatkowo szybko wysycha, jest przewiewna i zapewnia komfort podczas aktywności na świeżym powietrzu.
Szczególnie dla osób o jasnej karnacji, wrażliwej na słońce skórze
Osoby o bardzo wrażliwej skórze lub fototypie I czyli bardzo jasnej karnacji, spędzając dłuższy czas na słońcu mogą doznać oparzenia posłonecznego podczas noszenia zwykłej odzieży, zwłaszcza gdy jest ona mokra. Dla osób stosowanie restrykcyjnej, regularnej ochrony przy pomocy kremu z filtrem może być uciążliwe – dlatego polecam rozważyć nowe opcje ochronne, takie jak odzież UV ze standaryzowanym czynnikiem protekcyjnym UPF.
Dzieci – szczególnie nam ważna grupa docelowa
http://www.doktorekradzi.pl/sloneczko-przyjaciel-czy-wrog-naszych-dzieci/
Wyjazd nad morze, plażowanie, kąpiele słoneczne czy cały dzień w basenie w ogrodzie to aktywności, które nasze dzieci kochają. Zapewnienie im w tym czasie odpowiedniej ochrony ma kluczowe znaczenie dla profilaktyki oparzeń i zdrowia ich skóry. Opalone dziecko to nie powinna być moda! Dziecko nie musi wrócić z wakacji „ciemne”! Ma wrócić w jak największym stopniu z odcieniem charakterystycznym dla własnej karnacji! a już napewno ma wrócić bez oparzenia skóry. Dla rodziców to czasem nie lada wyzwanie „nakremować” i to jeszcze KILKAKROTNIE w ciągu dnia małego brzdąca:( Dla mnie ubranka z ochroną UV to genialne rozwiązanie, które zapewnia spokój ducha w temacie ochrony UV i równocześnie ogranicza stosowania kremu z filtrem do minimum. W naszej szafie są ubranka różnych firm, których jakość jest bardzo dobra. Billabong, Ripcurl, Playshoes, Lassig, Snapper Rock. Duża część z nich znajduje się właśnie u https://uvkids.pl/ gdzie możecie porównać firmy, kolory, fasony i wybrać coś odpowiedniego dla swojego malucha. U nas podstawą jest czapka z ochroną na kark, koszulki z długim rękawem, z krótkim też się czasem przydaje, kombinezon. Z doświadczenia wiem, że jeśli wybieracie się nad obszary morskie, gdzie woda jest zimna i dodatkowo wieje silny wiatr, to takie ubranko po zmoczeniu nie chroni przed chłodem, dlatego dobrze jest mieć dodatkową odzież ochronną „na zmianę”.
Koszulka ochronna UV firmy BeachandBandits

Czapeczki z ochroną na kark dla dzieci szczególnie dobrze się sprawdzają. Udar słoneczny może powstać z powodu zbytniego ” nagrzania” i rozszerzenia naczyń krwionośnych w okolicy głowy i szyi – szczególna protekcja jest wskazana.
Czapeczka wykonana z szybko schnącego materiału, jest bardzo lekka, daszek elastyczny, nie gnie się @snapperrock https://uvkids.pl/
Standard UV 801 i wskaźnik UPF
Producenci przed wprowadzeniem na rynek swojej tkaniny sprzedawanej jako ochronna UV przeprowadzają tzw. test ochrony UV na podstawie Standardu UV 801, który jest najbardziej rygorystycznym testem pomiaru właściwości barierowych tekstyliów przed szkodliwym promieniowaniem UV w obu zakresach UVA i UVB.
Czynnik Ochrony przed UV – UPF ( UV Protection Factor), który możemy znaleźć praktycznie na każdym dobrej jakości ubraniu ochronnym jest określany na podstawie standardu australijsko/nowozelandzkiego wymyślonego w latach dziewięćdziesiątych.
UPF 15 – 24 dobry
UPF 25-39 bardzo dobry
UPF 40 – 50 znakomity
UPF 50+ ( przepuszcza mniej niż 2% promieniowania)
Na podstawie tej skali możecie ocenić na jakim poziomie otrzymujecie ochronę kupując dane ubranko.
Główną różnicą między standardem UV 801 a tym określającym wskaźnik UPF jest to, że australijsko – nowozelnadzki nie bada wpływu codziennego użytkowania produktu na jego właściwości, czyli w ostateczności mówi nam o protekcji jakiej dostarczają nam nowe w pełni suche ubrania. Dlatego miejmy na względzie, że taka odzież np. po zmoczeniu nie będzie chroniła w 100%, jednak ochrona na poziomie lepszym niż krem z filtrem będzie zachowana. To samo odnosi się do często używanych produktów – gdy odzież jest „znoszona” najlepiej wymienić ją na nową niż wierzyć, że rozciągnięta 5 – letnia, bardzo często używana koszulka ma ochronę taką samą jak przy zakupie.
Odzież sygnowana dodatkowo standardem UV 801 została przebadana w ramach rozciągania, obtarcia, przesuszania i przemoczenia, czyli w niekorzystnym dla siebie położeniu. Konsument, który kupuje produkt z tą normą może być przekonany, ze zachowuje on przydzielony mu poziom ochrony przez cały okres użytkowania.
UPF według standardu UV 801 mieści się w zakresie od 2 ( najgorsza ochrona) do 80 ( najlepsza ochrona)
UPF według standardu australijsko – nowozelandzkiego bazuje na tych stopniach.
UPF 15 – 24 dobry
UPF 25-39 bardzo dobry
UPF 40 – 50 znakomity
UPF 50+ ( przepuszcza mniej niż 2% promieniowania)
Na podstawie tej skali możecie ocenić na jakim poziomie otrzymujecie ochronę kupując dane ubranko.
Przy zakupie warto zapytać na podstawie, którego standardu została określona ochrona UV.
Chrońmy siebie i skórę swoich dzieci przed promieniowaniem UV, które jest udowodnionym czynnikiem nowotworowym.
Lek. Agnieszka Kobyłka Dziki