Pytania z lupki na Instastories w temacie bielactwa czyli Wy pytacie – Ja odpowiadam.

Czy bielactwo może być spowodowane przez stres ( duży stres)?

Jedną z hipotez, która próbuje wyjaśnić przyczyny powstawania plam bielaczych odnosi się do roli układu nerwowego, szczególnie układu współczulnego, który jest aktywny w czasie sytuacji stresowych. Z zakończeń włókien nerwowych są wydzielane różnego rodzaju cząsteczki – neuromediatory, które w wysokich stężeniach mogą negatywnie wpływać na komórki barwnikowe skóry ( melanocyty) powodując ich zniszczenie. Dodatkowo podkreśla się możliwe działanie tzw. stresu oksydacyjnego czyli wolnych rodników. Mają one niekorzystne działanie również na keratynocyty – komórki naskórka, które magazynując barwnik ( melaninę) nadają skórze barwę. Zarówno stres przewlekły jak i ostry w dużej dawce wyzwalać pokłady wolnych rodników w naszym organizmie i dawać początek destrukcji komórek barwnikowych. W wytycznych w rubryce z badaniami dodatkowymi umieszczona jest konsultacja psychologiczna/psychiatryczna, aby zwrócić uwagę na ten związek naszej psyche ze zmianami skórnymi. Nie należy się tego wstydzić. Wręcz przeciwnie – należy „uwierzyć”, że nasza reakcja na stres może przybierać wymiar od nas niezależny, tym razem w postaci plam bielaczych.

Jak rozróżnić białe plamy występujące w przebiegu bielactwa od plam w przebiegu łupieżu pstrego?

Łupież pstry w swojej pierwotnej formie przybiera postać brązowych plam spowodowanych drożdżakiem M.furfur . Plamy bielacze powstają w kolejnym etapie jako wynik zahamowania produkcji melaniny w wyniku infekcji – ilość melanocytów jest w normie. Dlatego możemy się spodziewać całkowitej repigmentacji. Plamy będą bardziej widoczne w okresie letnim kiedy to obszary skóry niezainfekowanej będą się „opalać” pod wpływem słońca. Obszary naskórka, w którym bytował drożdżak będą białawe. Tutaj decydujący będzie wywiad i obecność „brązowych” początkowych zmian oraz typowa lokalizacja drobnych rozsianych plamek na skórze klatki piersiowej i pleców. Dodatkowo w fazie „białawej” plamy związane z drożdżakiem delikatnie się łuszczą. W ostateczności do do dyspozycji pozostaje nam posiew zeskrobin naskórka ze skóry zmienionej i hodowla drożdżaka:)

Czy bielactwo może wystąpić de novo?

W pytaniu zapewne chodzi o to czy plamy bielacze mogą powstać nagle, bez żadnych czynników predysponujących takich jak choroba w rodzinie czy choroba autoimmunologiczna. Odpowiedź brzmi:TAK. Zważywszy, że rolę odgrywa stres, uraz czy infekcja możliwy jest rozwój bielactwa w każdym wieku i u każdej osoby. Jednak wygląd, rozmieszczenie zmian i reakcja na leczenie jest praktycznie w każdym przypadku inna.

Czy może wystąpić po leczeniu sterydami?

Steroidoterapia znajduje zastosowanie terapeutyczne w wielu schorzeniach skórnych, także w bielactwie. Niestety w przewlekłym i często nieodpowiednim stosowaniu steroidy zmniejszają wielkość keratynocytów oraz produkcję melaniny będąc potencjalną przyczyną powstawania odbarwień na skórze. W odniesieniu do steroidoterapii decydujący jest odpowiedni schemat terapeutyczny i bezpieczne zasady aplikacji.

Czy można wykonywać depilację laserową?

Chcąc trwale usunąć włos musimy trwale uszkodzić komórki macierzyste, które go odnawiają. Laser najlepiej działa w fazie wzrostu włosa, wtedy również najwięcej jest barwnika – melaniny, który też zostaje zniszczony. Odpowiednio wykonany zabieg nie powinien uszkodzić skóry otaczającej mieszek włosowy, a więc i melanocytów. Jeśli mamy do czynienia z bielactwem tzw. nieaktywnym czyli nie było nowych zmian w przeciągu ostatnich 12 miesięcy oraz nie obserwujemy u siebie objawu Koebnera – powstawania plam bielaczych po urazie to z dużym prawdopodobieństwem możemy powiedzieć, że zabieg depilacji nie niesie ze sobą ryzyka powstania nowych plam. Jednak na ostateczną decyzję ma całościowy obraz choroby pacjenta. U osoby BEZ BIELACTWA nieprawidłowe wykonanie zabiegu depilacji laserowej też może wiązać się z powstaniem odbarwień.

Po 20 latach zaczynam zauważać powrót barwnika w plamach bielaczych, czy to możliwe?

Tak. Samoistna repigmentacja jest rzadka, jednak możliwa. Dużo zależy od samej przyczyny plam. Jeśli melanocyty są obecne nadal w skórze, a były tylko „wyłączone” to możliwa jest ich powrót do pracy. Rodzaj stosowanego leczenia też ma znaczenie.

Czy to dziedziczne?

Bielactwo nie jest chorobą, która jest dziedziczona, upraszczając w systemie: Jeśli rodzic jest chory to dziecko będzie tę chorobę z pewnością mieć. Występowanie bielactwa rodzinnie to około 30% przypadków. To nie jest choroba jednego wadliwego genu. Owszem istnieje predyspozycja genetyczna, która oznacza, że w genach zapisana jest MOŻLIWOŚĆ wystąpienia objawów, jednak ten zapis musi być aktywowany czynnikami zewnętrznymi np. urazem, infekcją, lekiem, stresem. Za takim wytłumaczeniem i lepszym zrozumieniem przemawia fakt, że plamy bielacze mogą wystąpić w KAŻDYM wieku, ( w większości przypadków jednak przed 20 rokiem życia). Obecnie prym wiedzie teoria wieloczynnikowa z czynnikami autoimmunologicznymi na czele. Badając grupę genów, które niosą ze sobą wspomnianą „bielaczą” predyspozycję – aż 90% dotyczy składników układu immunologicznego, a tylko 10% składników komórki barwnikowej – melanocytu.

Czy przed leczeniem trzeba pobrać wycinek do badania histopatologicznego?

Nie. Takie badanie nie jest wymagane u każdego pacjenta. Wycinek pobieramy, gdy obraz kliniczny jest niejednoznaczny, gdy dane z historii choroby i badania pacjenta nie do końca nam się zgadzają. Jeśli już zostanie wykonane, to w skórze zmienionej chorobowo nie obserwujemy komórek barwnikowych – pustki. W praktyce jednak nie stawia się diagnozy tylko w oparciu o wynik wycinka. Musimy zebrać wszystko, łącznie z badaniami laboratoryjnymi.

Lek pierwszego rzutu w bielactwie okolic intymnych?

Inhibitory kalcyneuryny, które są dobrą alternatywa dla miejscowych glikokortykosteroidów stosowanych w tej okolicy.

Fototerapia NB UVB 311 nm ogniskowa.

Tata, lat 60, od kilku lat zaczął mieć białe plamy na twarzy i rękach, czy to przez wiek?

Wraz z wiekiem fizjologicznie skóra ulega ścieńczeniu – zanikowi, w którego skład wchodzi zanik melaniny. Dodatkowo plamy pojawiają się w miejscach praktycznie cały czas eksponowanych na promieniowanie UV, które również może powodować tzw. kropelkowy zanik barwnika.

Czy można powstrzymać ten proces?

Leczenie jest trudne. Wszystko zależy od przyczyny, od typu bielactwa: segmentalne, niesegmentalne. Niejednokrotnie aktywność choroby wygasa samoistnie, jednak zmiany, które już są obecne nie reagują na leczenie.

Jakimi badaniami potwierdza się diagnozę?

Wywiad i badanie pacjenta – czyli diagnozę stawia się klinicznie. Dla określenia prawdopodobnego przebiegu choroby ważne jest określenie wieku pacjenta oraz wywiadu rodzinnego. Nie zapominamy pytać szczególnie o towarzyszące choroby autoimmunologiczne – o tarczycy pisałam tu https://www.mamadermatolog.com/bielactwo-istotna-notatka-dla-zainteresowanych/ i czynniki psychologiczne.

Z badań dodatkowych: przeciwciała przeciwko tyreoglobulinie ( anty – TG) oraz przeciwko peroksydazie ( anty – TPO), badania hormonów tarczycy.

Lampa Wooda, która pozwala lepiej uwidocznić zmiany bielacze u osób o jasnej karnacji i określić ich faktyczną rozległość. Stosujemy głównie do zmian ogniskowych.

Czy jest skuteczna metoda leczenia?

Jak to ktoś kiedyś powiedział, że tam gdzie jest wiele metod leczenia, tak naprawdę nie ma wystarczająco zadowalającej. W terapii plam bielaczych szukamy tej NAJEFEKTYWNIEJSZEJ w stosunku do rozległości i lokalizacji zmian skórnych oraz preferencji pacjenta. ŻADNA metoda nie daje 100% pewności repigmentacji.

Na dobór metody leczniczej ma wpływ wiek pacjenta, czasu trwania choroby, aktualna aktywność procesu chorobowego, typu bielactwa nabytego czy też choroby współwystępujące. Dla przykładu leczenie chirurgiczne jest mało skuteczne w bielactwie niesegmentalnym.

Wachlarz leczniczy obejmuje aktulanie:

I. Leczenie miejscowe z użyciem preparatów steroidowych czy inhibitorów kalcyneuryny. Ma ono głównie zastosowanie, gdy obszar zmian jest mniejszy niż 20% powierzchni ciała. Inhibitory kalcyneuryny są pierwszym wyborem jeśli obszarem leczenie jest skóra twarzy.

II. Fototerapia/Leczenie chirurgiczne/laseroterapia/kamuflaż kosmetyczny jako pojedyńcza metoda lub łączone z preparatami z punktu nr.I.

Celem każdej z tych metod jest pobudzenie melanocytów z okolicy mieszka włosowego lub rzadziej z otaczającej plamę bielaczą normalnej skóry do migracji – wędrowania do miejsc gdzie ich nie ma, aby spowodować repigmentację.

Scroll to Top